Kraj Maroko

Stolica: Rabat
Powierzchnia: 446 550 km²
Ludność: 34 859,1 tys.
Waluta: dirham marokański (MAD), 1 MAD = 100 centymów
Język: arabski
Wiza: wiza nie jest wymagana (wymagany paszport)
Napięcie: 220 V

Agadir

Antyatlas

Atlas Środkowy

Atlas Wysoki

Klejnot Maroka w postaci wysokich gór i surowego krajobrazu.

Informacje ogólne

Zaśnieżone szczyty najwyższego pasma górskiego w Zachodniej Afryce są niecodziennym i na tyle ujmującym widokiem, że warto pokusić się chociażby o zobaczenie Atlasu Wysokiego z daleka. Jeżeli ktoś chciałby przyjrzeć się uważniej temu wyjątkowemu zjawisku topograficznemu, powinien wybrać się na najpiękniejsze widokowe drogi Maroka: Tizi n-Tiszka i Tizi n-Tast lub też podjąć karkołomną wyprawę na najwyższy szczyt – Dżabal Tubkal osiągający wysokość 4165 m n.p.m. Góry Atlasu wysokiego ciągną się od wybrzeża Oceanu Atlantyckiego i regionu Agadir w kierunku północno-wschodnim, sąsiadując z takimi krainami jak: Nizina Dakkala, Atlas Środkowy, Sahara Marokańska i Antyatlas. Tereny wysokogórskie nie są zaludnione, niemniej można trafić tam na berberyjskich górali mieszkających w lepiankach.

Stolicą regionu jest Marrakesz, po którym poruszanie ze względu na masę krętych uliczek, zaułków i mini-placyków jest nie lada wyzwaniem, ale poradzi sobie z tym każdy wprawiony turysta. Jedynie w trakcie przechodzenia przez ulicę należy wykazać się niemałym refleksem, gdyż miejscowi kierowcy uchodzą za bardzo roztargnionych. Najważniejsze atrakcje Marrakeszu znajdują się w sąsiedztwie placu Dżami al-Fana i bez problemu można je zwiedzić poruszając się wyłącznie na pieszo. To najsłynniejsze miejsce w Maroku rozpoznaje się po dźwiękach z ludowych instrumentów, dymie pochodzącym z grilla ustawionego w każdej restauracji oraz kołyszących się na wietrze gazowych lampkach tworzących wieczorami niesamowity nastrój. Nie ma tam co prawda zabytków, ale tłumy turystów przechadzających się po tym zadziwiającym miejscu świadczą o jego niepowtarzalności. Zachwycają setki barwnych postaci przewijających się przez plac, oglądać można między innymi zaklinaczy węży, muzykantów, akrobatów, kuglarzy, tancerzy i gawędziarzy opowiadających o lokalnych legendach. W setkach jadłodajni można trafić na wyborny „tadżin”, „harire” czy „brochettes” i wiele innych miejscowych smakołyków. Nie bez powodu plac został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO dzięki swojemu barwnemu i wielokulturowemu charakterowi docenianemu przez turystów zwiedzających miasto. Po zobaczeniu tego zadziwiającego miejsca można odpocząć na tarasie restauracji z pięknym widokiem na miasto lub wybrać się na podziwianie najwspanialszego w całej Afryce, zachowanego w oryginalnej wersji XII-wiecznego minaretu Kutubijja. Zabytkową medynę otaczają imponujące mury obronne, które ciężko obejść, gdyż rozciągają się na długości kilkunastu kilometrów. Ich niezwykłe barwy zmieniające się w różnych porach dnia i majaczące w tle góry Atlasu zasilą z pewnością niejedno archiwum fotograficzne. Na zakupy warto udać się na targowiska (tzw. „suki”) położone na północ od Dżami al-Fana – można tam znaleźć niezwykłe marokańskie pamiątki i przy okazji zobaczyć jak wygląda codzienne życie lokalnej społeczności. Turyści tłumnie podziwiają Place Ben Youseff z meczetem Ibn Jusufa lub zapoznają się z historią w Muzeum Marrakeszu. Warto zobaczyć też Kubbę Almorawidów oraz zachwycającą szkołę koraniczną – medresa Ben Youssef, do której ustawiają się długie kolejki wczasowiczów pragnących zwiedzić bajeczną budowlę ze skomplikowanymi dekoracjami o najwyższej wartości artystycznej. Na trasie swojej wędrówki można umieścić liczne pałace i place, których ogromna ilość zapewnia wiele godzin owocnych spacerów. Przy upałach sięgających 40ºC warto na chwilę schronić się w znanych parkach : Cyber Park Moulay Abdessalam i ogrodzie Agdal z ciekawym system nawadniającym doprowadzonym w to miejsce jeszcze w średniowieczu. Po długich wędrówkach spokój i cień dają także wspaniałe gaje palmowe, a bogata oferta kulturalna i rozrywkowa sprawi, że wieczory spędzone w tym mieście na długo zapadną w pamięci.

Kuchnia

Marokańska kuchnia uważana jest za wyjątkowo smaczną, co ma odzwierciedlenie w kulinarnych specjałach serwowanych w lokalnych restauracjach. Zawdzięcza to rozmaitym wpływom pochodzącym z kuchni afrykańskiej, arabskiej i francuskiej, a cechą charakterystyczną dań, którą z pewnością dostrzegą zwolennicy przypraw i ziół jest często stosowany, aromatyczny szafran oraz świeżo prażony i utłuczony kminek. Lokalni kucharze specjalizują się także w dodawaniu do jedzenia ostrej papryki, kolendry, cynamonu i kurkumy. Przyprawy sypie się zazwyczaj w końcowej fazie przyrządzania potraw, bądź posypuje nimi już gotowe dania. Kluczowa w poszukiwaniu smaku jest także ras al-hanut, mieszanka czosnku, imbiru i kolendry, dodająca niezwykłego, aromatycznego smaku. Rozbieżność dotycząca pochodzenia niektórych potraw jest tak duża,  że przyjęło się, iż: dzięki Berberom na stałe zagościło w kuchni marokańskiej kuskus, Beduini wprowadzili daktyle, Arabowie sprowadzili przyprawy z Indonezji, a Maurowie dodali oliwki, orzechy, owoce i zioła.

Jedną z najbardziej znanych potraw jest kuskus – bogata w skrobię kasza pszeniczna podawana najczęściej z warzywami i mięsem, ale także przyrządzana z sosami owocowymi i na słodko z rodzynkami, cukrem, cynamonem oraz mlekiem.

W dawniejszych czasach potrawy były przygotowywane nocą we wspólnym wiejskim piecu chlebowym przy użyciu ciężkiego, glinianego talerza z przykrywką w kształcie stożka zwanego tadżin. Właśnie od tej nazwy wzięło się najczęściej kojarzone w marokańskiej kuchni danie główne z mięsa wołowego, drobiowego, jagnięciny lub baraniny (czasami z ryb) podawanego z warzywami (np.: bakłażanami, cebulą, marchewką, papryką, pomidorami) lub owocami. Całość przyprawiona jest ziołami z dodatkiem oliwek, uprażonych migdałów, orzeszków pistacjowych lub piniowych. Tadżin podawany jest na stół w naczyniu, w którym się gotował, a dodatkiem do specjału jest zawsze chleb maczany w aromatycznym mięsno-warzywnym sosie. Warto pamiętać, żeby kawałki mięsa oddzielać zawsze prawą ręką, gdyż taki w Maroku obowiązuje zwyczaj. Legendarnym daniem docenianym przez turystów jest pastilla – placek nadziewany farszem z gołębiego mięsa, przyrządzony na bazie waraki – cienkiego ciasta.

Popularne i smaczne są także takie dania jak grillowane brochettes – szaszłyki i kebaby, można też bez problemu znaleźć pieczonego kurczaka z frytkami podawanego z surówką, w skład której wchodzą pomidory i papryka z czosnkiem lub marchewka z dodatkiem pomarańczy. Kurczaki mogą być faszerowane rodzynkami i popularnymi w Maroku draża mhammara – migdałami.

Najciekawsze potrawy to:

Maszwi – jagnię przyprawione szafranem, czosnkiem i papryką pieczone w glinianym piecu.

Briouats – trójkąty z ciasta wypełnione farszem mięsnym, rybnym, a także owocami i orzechami lub ryżem.

Tajine – rodzaj gulaszu mięsnego lub rybnego z oliwkami.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Harira – zawiesista zupa na bazie baraniny z soczewicą, ciecierzycą, pomidorami, mocno przyprawiona.

Ulubionym dodatkiem do potraw jest pikantna szarmula – ostra pasta będąca mieszanką świeżego imbiru, chili, czosnku, cebuli, pora, kolendry, kminku i białego pieprzu, bez której marokańska kuchnia nie mogłaby się obejść.

W restauracjach położonych na wybrzeżu Maroka dominują przeważnie owoce morza i tam powinni udać się smakosze sardynek, z których połowu Maroko słynie najbardziej, oraz nadziewanych strzępieli, małż, kalmarów, krewetek i ostryg. Można się do nich przekonać widząc te smakowite rarytasy podane w wykwintny i zachęcający sposób.

Dla łasuchów znajdą się także słodkie specjały serwowane w marokańskiej kuchni. Koniecznie trzeba poddać się kulinarnej magii naleśnika z miodem i masłem – beghrir czy placka z kruchego ciasta podawanego z miodem – rgajf. W cukierniach obowiązkowe do skosztowania są „rogi gazeli” – kab al-ghzal – ciastka w kształcie księżyca wypełnione słodkim nadzieniem migdałowym lub owocami. Kaloryczne są natomiast ciastka smażone w głębokim tłuszczu z dziurką w środku – sfendż, mimo wszystko warto ich spróbować, gdyż kalorie można spalić w trakcie pływania na desce windsurfingowej.

Oznaką sympatii jest w Maroku częstowanie herbatą ataj – mieszanką słodkiego naparu z mięty i zielonej herbaty zaparzonej w dzbanku. Picie tej herbaty jest swoistym rytuałem, z którym często można się spotkać korzystając z gościnności Marokańczyków. Napar nalewa się do niewielkich szklaneczek z dużej wysokości, a po wypiciu pierwszej gospodarze proponują tradycyjnie od razu drugą i trzecią – w ten sposób docenia się ich gościnę i dobre serce. Taka szklaneczka pysznej herbatki umili też żmudne targowanie z miejscowym sprzedawcą.

Wysokie upały sprzyjają piciu soków owocowych sprzedawanych w licznych kioskach i kawiarenkach. Najsmaczniejszy jest sok pomarańczowy często mieszany z innymi owocami. Przed pójściem na plażę dobrze jest zaopatrzyć się w butelkę wody Sidi Ali, Sidi Harazem czy Oulmes.

Alkohole w Maroku są stosunkowo drogie i można je dostać tylko w restauracjach i nielicznych sklepach, gdyż jest to kraj muzułmański i picie alkoholu nie jest dobrze widziane, szczególnie podczas ramadanu. Niemniej alkohol jest produkowany, w upalny dzień można rozglądnąć się za piwem Casablanca Beer, Flag Speciale czy Stork, a po obfitych w mięso obiadach dobrze jest sięgnąć po butelkę wina Red Guerrouane, Rose Guerrouane, Gris de Boulaouane, Cuvee de President czy Toulal.

Obyczaje

Podróżując do Maroka warto zapoznać się z niektórymi obyczajami wynikającymi z dominującej pozycji religii muzułmańskiej obecnej we wszystkich dziedzinach życia. Ogólną zasadą jest, że przebywając w miejscach publicznych powinno się mieć zasłonięte „nieskromne” części ciała, dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn, mieszkańcy Maroka szczególnie zwracają uwagę na to w prowincjonalnych miejscowościach. Poza terenem eleganckich hoteli za szokujące mogą uchodzić zbyt swobodne stroje, zwłaszcza u kobiet (np. spódnice mini, bluzki z odkrytymi ramionami, szorty, zbyt obcisłe ubrania). Takich strojów (dotyczy to również zbyt krótkich spodni u mężczyzn) należy unikać, zwłaszcza przy podróżach na południe kraju i z dala od ośrodków turystycznych. Natomiast tradycyjnym ubiorem Marokańczyków jest dżellaba – długi płaszcz z kapturem, noszony zarówno w zimie jak i w lecie.

Marokańczycy to dumny naród, co można zauważyć już w pierwszym kontakcie z tymi przemiłymi ludźmi. Z przypadkowych rozmów wynika, że liczne opowieści są delikatnie ubarwiane, a uzyskanie prostej odpowiedzi często porównywane jest do targowania się. Najpopularniejsze powiedzenie w Maroku to inszallah – „jeśli Bóg chce” i pokazuje, że z takiej właśnie filozofii wywodzi się marokańska mentalność.

Będąc w Maroku łatwo zauważyć, że świat kobiet i mężczyzn znacznie różni się od siebie. Domeną kobiet jest przede wszystkim dom i rodzina, natomiast mężczyźni zajmują miejsca publiczne takie jak ulice, targowiska czy bary. Muzułmańska tradycja wymaga też, aby kobiety w miejscach publicznych miały zasłonięte twarze. Turystek ten podział nie dotyczy, niemniej muszą wziąć pod uwagę fakt, że przesiadując samotnie w restauracji będą przedmiotem zaczepek czy nawet mogą zostać poproszone o rękę. Dużą rolę w życiu społecznym odgrywa także rodzina. Po ślubie młoda para wraz z dziećmi mieszka przeważnie z rodzicami, a rodzinne spotkania gromadzą najczęściej kilkadziesiąt osób.

Turyści nie powinni publicznie okazywać uczuć, np.: przytulać się czy całować, może to wywołać protesty otoczenia, zwłaszcza na prowincji.

W bezpośrednich rozmowach lepiej nie poruszać takich tematów jak szczegóły życia rodziny królewskiej czy krytyka króla i monarchii. Nie powinno się też publicznie piętnować zasad islamu i postaci Proroka, co mogłoby wywołać powszechne oburzenie.

Marokańczycy często zapraszają do swoich domów nawet przypadkowo spotkanych turystów, co świadczy o ich niebywałej gościnności. Warto ofiarować wtedy gospodarzowi jakiś mały podarunek, np.: słodycze czy owoce. Wtedy następuje rytuał picia herbaty, a w trakcie spożywania podanego posiłku należy posługiwać się wyłącznie prawą ręką.

Zwiedzając kraj należy pamiętać, że wstęp do meczetów mają tylko muzułmanie, poza tymi, które faktycznie są turystom udostępnione. Podobnie jest z cmentarzami i grobami marokańskich świętych zwanych marabutami. Dla turystów dostępne do zwiedzania są jedynie cztery muzułmańskie miejsca kultu: meczet Hasana II w Casablance, część pomieszczeń meczetu Moulaya Ismaila w Meknesie, mauzolea Mohammeda V w Rabacie oraz Moulaya Ali Cherifa w Rissani (południe Maroka).

Popularne wśród turystów są marokańskie łaźnie –  hammamy, w których spotykają się albo sami mężczyźni, albo wyłącznie kobiety. Nie ma wspólnych łaźni, a decydując się na taką formę relaksu należy zabrać z sobą mydło, szampon, ręcznik, myjkę, klapki i matę do siedzenia. Ciekawostką dla kobiet są ghassul – specjalne glinki spełniające funkcję naturalnego pillingu, można je kupić w pobliżu łaźni i zwykłych kioskach.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Maroko słynie z henny, barwnika wykorzystywanego do zdobienia ciała na zasadzie zmywalnego tatuażu. Na ulicach często można spotkać kobiety ze skomplikowanymi malunkami na dłoniach i stopach przypominającymi koronkowe rękawiczki. W kioskach bez problemu kupuje się szablony takich tatuaży i barwniki do wypełniania pustych miejsc.

Na ulicach często można usłyszeć muzykę chaabi – połączenie stylów współczesnej muzyki arabskiej z Bliskiego Wschodu, lokalnych gatunków muzycznych, europejskiego rocka i muzyki pop z zachodniej Afryki.

Fotografowanie obiektów rządowych i wojskowych jest zabronione, należy także uważać  przy robieniu zdjęć przypadkowym osobom, gdyż mogą sobie tego nie życzyć lub zażądają za to wysokiej opłaty (tak może być np.: w przypadku zaklinaczy węży czy sprzedawców wody). Będąc w Maroku koniecznie trzeba zrobić pamiątkową fotkę przy drogowskazie „Timbuktu – 52 dni” umieszczonym na początku karawanowego szlaku u wrót Sahary.

Turyści o słabych nerwach nie powinni wybierać się na zakupy ponieważ Marokańczycy słyną z zamiłowania do targowania się. Wchodząc do sklepu, w którym nie ma wywieszonych cen należy zarezerwować sobie trochę czasu na dłuższą rozmowę ze sprzedawcą.

Islam zabrania picia alkoholu, dlatego nie jest on sprzedawany w zdecydowanej większości tanich restauracji i jadłodajni oraz w sklepach spożywczych. Można go kupić tylko w supermarketach lub w nielicznych licencjonowanych punktach sprzedaży w dużych miastach oraz w restauracjach lepszych hoteli.

Dawanie napiwków zwanych bakszyszem za wszelkiego rodzaju usługi jest ogólnie przyjętym zwyczajem, w restauracjach jest to przeważnie 5-10%. Do hoteli nie można wnosić żywności i napojów zakupionych w innym miejscu, za niestosowne uchodzi też wynoszenie posiłków z restauracji hotelowych. W okresie ramadanu większość sklepów i lokali gastronomicznych jest zamknięta w ciągu dnia, więc zakupy lepiej robić wieczorami.

Zwłaszcza w miastach o dużym natężeniu ruchu turystycznego podróżny bywa obiektem natarczywych propozycji ze strony oferujących usługi pseudo-przewodników. Należy grzecznie, ale stanowczo odrzucić wszelkie propozycje. Lepiej skorzystać z usług licencjonowanego przewodnika. Trasę zwiedzania i opłatę trzeba uzgodnić wcześniej. Warto wiedzieć, że przewodnik nalicza prowizję od każdego towaru zakupionego przez turystę oraz od rachunku w restauracji. Jeżeli turysta nie zamierza kupować kosztownych pamiątek, powinien to wyraźnie zaznaczyć, inaczej ryzykuje, że przewodnik będzie go prowadził od sklepu do sklepu. Podróżując po tym kraju można wiele się nauczyć...

Aktywny wypoczynek

Z racji górskiego charakteru regionu najpopularniejszą formą aktywnego spędzania wolnego czasu są wyprawy w góry. Na turystów czeka między innymi płaskowyż Yagour w dolinie Zat, górna dolina Tachdirt czy szczyt Dżabal Tubkal. Uznaniem miłośników gór cieszą się także urwiska Tazagarat czy rejon szczytu M’Gun. Na najwyższy szczyt najlepiej wybrać się z miejscowości Imlil. Pasma Atlasu Wysokiego są bardzo rozległe i dysponują bazą turystyczną oraz szlakami na różnym poziomie, dlatego przed wybraniem się w ten region najlepiej uzyskać odpowiednie informacje w biurach turystycznych i regionalnych agencjach organizujących wyprawy w góry.

Wycieczki Fakultatywne

Dolina Uriki – jeden z najpopularniejszych celów wycieczek w Atlasie Wysokim zaczyna się 30 km na południowy-wschód od Marrakeszu. Miejsce idealnie nadaje się na wypoczynek i złapanie oddechu po zwiedzaniu miasta. Wypoczywać można wśród bujnej roślinności, rolniczych pól, wsi z kamiennymi domami, ogrodów warzywnych i kanałów irygacyjnych. Jeżeli ktoś nie dysponuje wynajętym samochodem, bez problemu może skorzystać z usług „grand taxi”.

Setti-Fatma – główna miejscowość wypoczynkowa w dolinie Uriki, położona między skalistymi wzgórzami porośniętymi dębami skalnymi, jest jednocześnie świetną bazą wypadową w wyższe partie doliny i okoliczne góry. Atrakcją samego miejsca jest siedem wodospadów wypełniających głębokie oczka wodne. Niepowtarzalny, marokański klimat dodatkowo urozmaicony jest sierpniowym festiwalem zwanym „mausim”, upamiętniającym miejscowego marabuta.

Ukajmadan – znany w całym Maroku ośrodek skoncentrowany wokół masywu Adrar Ukajmadan odwiedzany przez turystów uprawiający sporty narciarskie i snowboardowe. Najlepsze warunki panują od listopada do kwietnia, a bogata baza noclegowa i infrastruktura zapewniają wypoczynek na wysokim poziomie.

Wirkan – turyści przebywający w Marrakeszu często wybierają to miejsce na ucieczkę przed gwarem wielkiego miasta i dającymi się we znaki wysokimi temperaturami. Atutem niewielkiego ośrodka wypoczynkowego jest sztuczny zbiornik wodny nadający się do kąpieli oraz bliskość gór i okolicznych wąwozów Nafis.

Talwat – do ukrytej wśród gór niebywałej osady prowadzi z Marrakeszu malownicza droga. Znajduje się tam kazba Glawich – jeden z niezwykłych zabytków gór Atlasu i całego Maroka. Miejsce było punktem przystankowym dla karawan podróżujących z Sahary do Marrakeszu. Obecne ruiny mają bogatą historię, zwiedzać je można tylko z przewodnikiem, a znajdujące się tam sale i pomieszczenia pod względem ilości zdobień nie ustępują najznamienitszym pałacom. W sercu bezludnych gór majaczące ruiny wyglądają nad wyraz imponująco, więc warto poświęcić czas na wycieczkę w to niezwykłe miejsce.

Dolina Bu Kumaz – na jednodniowy wypad z Marrakeszu idealnie nadaje się zielona dolina leżąca na południe od miasta. W rajskiej scenerii ukrywa się prawdziwy marokański folklor, który można poznać w trakcie zwiedzania urokliwych wiosek zamieszkiwanych od stuleci przez rolnicze plemiona Ajt Bu Kumaz. Stojące na stoku domki wznoszą się jeden nad drugi, tworząc tym samym niepowtarzalny widok, a malowane i jedyne w swoim rodzaju sklepienia można zobaczyć tylko w tym miejscu.

Park Narodowy Tubkal – główny rejon wycieczek do Atlasu Wysokiego i doskonała baza wypadowa do pieszych wędrówek. Park tworzy kraina skalistych turni oraz zagubionych w górach wsi, między którymi swobodnie latają orły. Zachwycające widoki na malowniczą przestrzeń z pewnością zostaną w pamięci niejednego turysty poszukującego kontaktu z naturą. W parku znajduje się Dżabal Tubkal – najwyższy szczyt Afryki Północnej, będący głównie wyzwaniem dla zaawansowanych turystów lubiących wysokogórską wspinaczkę.

Meczet Tinmal – świątynię będącą świadkiem ważnych wydarzeń w historii Maroka można zwiedzić i podziwiać jadąc piękną drogą na malowniczą przełęcz Tizi n-Tast.

Ait Ben Haddu – zwiedzając południe Maroka nie można przegapić znanej z filmów, ufortyfikowanej wioski w kolorze czerwonej ziemi, naszpikowanej strzelistymi wieżami z malowniczymi górami majaczącymi w tle. Wspaniałe mury zmieniające kolor o różnych porach dnia zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Świadczy to jedynie o tym, że koniecznie trzeba przespacerować się wąskimi uliczkami oraz schodami prowadzącymi na szczyt wzgórza z ruinami wieży obronnej, skąd roztacza się niezwykły widok na okolicę.

Wodospady Uzud – najpiękniejsze miejsce w Atlasie Wysokim, przyciągające głównie turystów wypoczywający w Marrakeszu i Quarzazacie. Tworzą je największe wodospady w kraju osiągające wysokość ponad stu metrów. Bajkową aurę miejsca potęgują unoszące się nad kaskadami tęcze, a chłód spadającej z wysoka wody łagodzi skutki upału. Wodospady można podziwiać z punktów widokowych, chociaż wyglądają ciekawie również z samego podnóża. Ciekawostką godną uwagi jest dodatkowo Moulin des Cascades – działający zabytkowy młyn, z którego koła woda spływa po skarpie i wypełnia głębokie oczka, w których można się kąpać. Roślinność porastająca to magiczne miejsce sprawia, że powietrze jest tam wyjątkowo wilgotne i tropikalne oraz nadaje otoczeniu unikalnego klimatu. W najbliższej okolicy można także zwiedzić malowniczą wioskę Tanaghmalt z IX-wiecznym meczetem oraz budzące grozę jaskinie Dżami Karawijjin.

Rabat – stolica Maroka, stary port rzymski, była baza Almohadów prowadzących z tego miejsca wyprawy przeciwko Hiszpanii oraz sławna piracka przystań. Wspaniałym zabytkom towarzyszą liczne atrakcje turystyczne związane z wypoczynkiem w tej liczącej się na świecie metropolii. Stolica jest dumna ze swojej przeszłości, a swoim wyglądem przypomina liczące się miasta europejskie. Początki Rabatu sięgają VIII w., p.n.e., a liczne ślady odkryte przez archeologów dowodzą, że na tych terenach zamieszkiwali Fenicjanie i Kartagińczycy. Po czasach rzymskich niezależna kolonia przekształciła się w królestwo berberyjskie, którego główny rozkwit wiązał się z rozwojem portu, niezwykle ważnego w tej części regionu. U ujścia rzeki wzniesiono warowny klasztor, którego celem była obrona przed licznymi najazdami. Budowle tego typu nazywano ribatami i stąd właśnie wzięła się nazwa miasta. Samo założenie Rabatu wiąże się z przybyciem na te ziemie dynastii Almohadów i przebudowaniem klasztoru na warowną kazbę. Gdy w mieście osiedlili się piraci, ich okręty napadały na europejskie statki handlowe, zapuszczając się czasami nawet w rejony wybrzeża amerykańskiego. To właśnie w Sali – mieście satelickim Rabatu do niewoli dostał się Robinson Crusoe, bohater znanej powieści Daniela Dafoe. Obecny wygląd i pozycję Rabat zawdzięcza Francuzom, którzy w 1912 roku wynieśli miasto do rangi protektoratu zachowanego do czasów dzisiejszych. Centrum stolicy łączy kilka oddzielonych od siebie części, a jego sercem jest zbudowana przez Francuzów dzielnica Ville nouvelle – Nowe Miasto, zdominowane przez wieżowce, banki i eleganckie butiki. Główną ulicą miasta, którą warto się przespacerować jest avenue Mohammed V z pałacem królewskim zamieszkałym przez króla Maroka. Efektowną promenadę zdobią majestatyczne palmy, a w cieniach kolonialnych budowli mieszą się drogie sklepy i centra handlowe. Najprzyjemniej jest w tej części miasta wieczorem, kiedy miejscowi i turyści wyruszają na podbój klubów i wyszukanych restauracji, gdyż miasto uchodzi również za stolicę życia nocnego, w której rozrywki nigdy nie brakuje. Europejczycy mogą poczuć się swojsko i swobodnie spacerując po Parc du Triangle du Vue przypominającym parki z wielu europejskich stolic, a czas mogą dodatkowo umilić odbywające się w tym miejscu liczne koncerty i przedstawienia. Jedną z najpiękniejszych fortyfikacji w kraju są mury obronne o długości ponad 5 km., zachwycające swoją niespotykaną i pomarańczową barwą. Spacer urozmaicają liczne bramy, w niektórych z nich można sprawdzić, co do powiedzenia mają marokańscy artyści wystawiający swoje dzieła czekający na uwagi turystów. Dla poznania rangi zwiedzanego miasta warto przejść się tzw. ulicą Konsulów, gdzie dyplomaci mają swoje imponujące rezydencje, a w kilku „fundukach” – budynkach z wewnętrznymi dziedzińcami mieszczą się warsztaty wytwarzające pamiątki z drewna i skóry, w których później można nabyć te cenne pamiątki. Istotnym punktem na trasie wędrówki jest Kazba al-Udaja leżąca na północ od medyny, na wysokim brzegu u ujścia rzeki Bu Rakrak. W tym miejscu wzniesiono klasztor „ribat” dający nazwę i początek dzisiejszemu miastu, gdzie wieczorami na promenadzie ciągnącej się wzdłuż murów można spotkać wielu turystów podziwiających zachód słońca. Za jeden z symboli stolicy uchodzi meczet Hasana, którego potężną wieżę widać z daleka, natomiast wrażenie na turystach robi wykonane z białego onyksu Mauzoleum Mohammada V. W stolicy znajduje się jeszcze kilka zabytków godnych uwagi, po których zobaczeniu warto zrelaksować się w Ogrodach Egzotycznych leżących niedaleko Rabatu. W tym kilkuhektarowym parku, w którym odtworzono ekosystemy z różnych stron świata (są tam rozmaite wąwozy, wiszące mostki, labirynty i alejki z ekspozycjami) warto pokusić się o chwilę odpoczynku i poczucia nietypowego klimatu. W Rabacie nie brakuje też dyskotek i klubów, których wykończenie imituje różnego rodzaju egzotyczne style i inspirowane europejskimi dekoracjami wnętrza. Luksusowe hotele w całym mieście gwarantują wspaniałą atmosferę czyniącą wypoczynek naprawdę udanym.

Casablanca – wspaniałe miasto kojarzy się nie tylko z Humphreyem Bogartem i Ingrid Bergman, ale przede wszystkim z północnoafrykańską egzotyką i imponującą, białą zabudową. Czwarta co do wielkości metropolia na kontynencie afrykańskimi jest turystyczną wizytówką Maroka i jednocześnie największym miastem w kraju, chociaż niejeden turysta widzi w niej którąś z metropolii europejskich – często popularną Casę porównuje się na przykład do Marsylii. Ekskluzywne sklepy nie różnią się od innych na całym świecie, nowoczesne limuzyny przemierzają szerokie bulwary, a w wykwintnych restauracjach przesiadują dostojni goście, którzy przylecieli do tego pięknego miasta, żeby poczuć wspaniałą atmosferę i niepowtarzalny klimat. Śródmieście Casablanki jest bardzo nowoczesne. Drapacze chmur, luksusowe hotele i majestatyczne aleje świadczą o tym, że stolica biznesu przyciąga nie tylko spragnionych wypoczynku turystów, ale także inwestorów z całego świata prowadzących w tym miejscu swoje interesy. Początki Casy sięgają VII w., kiedy osadę założyły w tym miejscu plemiona berberyjskie. Kilka stuleci później opanowali ją piraci, a kres ich panowania związany był z licznymi portugalskimi podbojami. Panowanie Portugalczyków, którzy stworzyli Biały Dom, czyli dzisiejszą Casablancę, trwało do XVIII w., a w późniejszych czasach rządzili miastem już tylko sułtani. Obecny wygląd miasto zawdzięcza francuskim architektom pracującym przez dziesięciolecia nad jego niepowtarzalną architekturą. Niesamowitą budowlą przyciągającą uwagę turystów przybywających do miasta jest Meczet Hasana II symbolizujący miasto tak, jak wieża Eiffla kojarzona jest wyłącznie z Paryżem. Nowa świątynia, której budowę ukończono w 1993 r., położona jest częściowo na sztucznej wyspie i niejeden turysta przyjeżdża w to miejsce, żeby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Spacerując po mieście można w każdym jego zakątku podziwiać wspaniałą, kolonialną architekturę inspirowaną uporządkowanym stylem „art deco” z charakterystycznymi kutymi balkonami, reliefami na ścianach frontowych i ozdobnymi fryzami. Zwiedzanie miasta warto zacząć od placu Place des Nations Unies rozpościerającego się na granicy „ville nouvelle” – nowej dzielnicy miasta oraz zabytkowej medyny. Luksusowe hotele, sklepy i biura podróży ciągną się kilometrami wzdłuż avenue des FAR, która jest najlepszą lokalizacją do zatrzymania się w mieście na dłużej. Główną arterią jest jednak boulevard Mohammed V, gdzie siedziby mają banki i dobre sklepy, do których można udać się na ekskluzywne zakupy. Okoliczne budynki to prawdziwe dzieła sztuki postawione przez Francuzów na początku XIX w., a przylegające do nich pasaże handlowe to miejsca, gdzie można przepaść na wiele godzin. Rue Prince Moulay Abdellah jest najmodniejszą ulicą w mieście, która wieczorami zapełnia się spacerującymi turystami poszukującymi rozrywek i dobrych lokali gastronomicznych. Świetnym miejscem do odpoczynku jest Place Mohammed V okolony terenami zielonymi z ławeczkami i fontannami. Na zakupy związane z poszukiwaniem tradycyjnych pamiątek najlepiej udać się do medyny – najstarszej części Casablanki, której wejścia strzegą dwie oryginalne bramy. Dla chętnych poznania historii miasta znajdzie się również mnóstwo zabytków. Warto na przykład zobaczyć meczet Szleuh i bastion Skala, a interesującą może okazać się wizyta w jedynym w krajach muzułmańskich Muzeum Żydowskim. Każdemu turyście spędzającemu czas w mieście, w którym panują niewyobrażalne upały marzy się kąpiel w błękitnym oceanie. Casablanka pod tym względem nie zawodzi, gdyż podziwiając luksusową dzielnicę Ajn Diab z wspaniałymi willami można udać się na położoną niedaleko miejską plażę, która pomimo panującego tam tłoku cieszy się niezwykłym powodzeniem. Jak przystało na tak prężnie działającą metropolię nie brakuje w niej miejsc poświęconych rozrywce i życiu nocnemu. W bogatych dzielnicach turyści znajdą dziesiątki klubów i dyskotek zachęcających swoimi dźwiękami do odwiedzin oraz wspaniale wystrojonymi wnętrzami, w których można spędzić niezapomniane chwile.

As-Sawira (Essaouira) – jedną z letnich stolic nie tylko regionu, ale i całego wakacyjnego Maroka jest oferowana jako cel podróży przez wiele agencji turystycznych. Popularne wśród turystów „miasto wiatrów” ma wiele do zaoferowania. Interesujące jest przede wszystkim samo położenie u stóp niskich wzgórz poprzecinanych kamienistymi poletkami oraz na przepięknym wybrzeżu atlantyckim, gdzie dominują domy o biało-niebieskich barwach, wzbogacone różnokolorowymi kwiatami. Oceaniczne fale rozbijają się tam o fortyfikacje wyrastające na poszarpanych skałach, z których dostrzec można piaszczystą zatokę i skaliste wysepki wynurzające się z rozległego błękitu. Miasto oczarowuje i uwodzi turystów zarówno historią, jak i wspaniałymi zabytkami. Jako pierwszy zawitał tam w 500 r. p.n.e. kartagiński żeglarz Hannon podróżujący na Wyspy Zielonego Przylądka, a później pojawili się Rzymianie, którzy ustanowili podległego im mauretańskiego władcę, króla Jubę II. Zalety portu w XVI w. docenili Portugalczycy, którzy wznieśli słynną fortecę Castelo Real de Mogador. Twierdza przetrwała kolejne stulecia, ale obecne miasto i bazę marynarki wzniósł w XVIII w. sułtan Muhammad ibn Abdullah. Z portu korzystali głównie żydowscy agenci handlujący złotem, kością słoniową i niewolnikami, a architekci sprowadzeni z Francji pozostawili interesującą architekturę. Przez kolejne stulecia był to jedyny marokański port otwarty dla europejskich statków, dzięki czemu As-Sawira stała się jednym z największych ośrodków handlowych kraju i kwitnącym miastem. Trudno nie ulec urokowi najstarszej części miasta – medyny, którą zwiedza się pieszo, gdyż jest zamknięta dla ruchu kołowego. Życie towarzyskie skupia się na Place Moulay Hassan, gdzie w eleganckich wnętrzach gromadzą się opaleni turyści. Główna ulica handlowa to Avenue de l’Istiqual Sidi Mohammed Ben Abdullah, wzdłuż której skupiło się najwięcej sklepów z pamiątkami oraz kafejek. Życiem tętni również port rybacki, w którym targi rybne i licytowanie połowów to bardzo interesujące widowiska. Zabytkowa jest brama portowa i wały obronne zwane Scala, z których można podziwiać plażę, miasto i wyłaniające się z oceanu Wyspy Purpurowe. Turyści najczęściej robią sobie zdjęcia przy zabytkowych armatach ozdobionych europejskimi godłami. Jeżeli ktoś zaplanował sobie w As-Sawirze dłuższy pobyt, z powodzeniem może zwiedzić Muzeum Sidi Mohammed Ben Abdullah, gdzie zgromadzono przedmioty reprezentujące sztukę i kulturę ludową z okolic, starą dzielnicę żydowską oraz stare cmentarze. Jak w niemalże każdym marokańskim mieście, tłumy ludzi można spotkać na gwarnym Targu Jdid, zlokalizowanym po obu stronach Avenue Mohammed-Zerktouni. Powodem, dla którego turyści najczęściej wybierają kurort na wypoczynek jest długa, szeroka i piaszczysta plaża, smagana często silnymi wiatrami, które także przyciągają miłośników windsurfingu i kitesurfingu. Turyści korzystają często z takiej atrakcji, jak wycieczki statkiem połączone z łowieniem ryb, kąpielami oraz obserwacją zachodów słońca i objętych ochroną Wysp Purpurowych.

Asfi – atrakcją tego miasta są imponujące portugalskie fortyfikacje oraz wspaniała medyna z licznymi zabytkami. Turyści poszukujący pamiątek z pewnością będą usatysfakcjonowani odwiedzając to miejsce produkujące najznamienitsze wyroby ceramiczne. Wszystkie godne uwagi zabytki zlokalizowane są w medynie, między innymi wspaniała twierdza Dar al-Bahr położonej na skalistej skarpie bezpośrednio nad Atlantykiem. Ustawione na dziedzińcu działa wciąż bronią imponującej fortecy, z której ku uciesze turystów rozpościera się piękny widok na okoliczne medyny, wybrzeże i zatoki. Asfi oferuje turystom bardzo dobre zaplecze noclegowe oraz piaszczystą plażę położoną za portem.

Al-Dżadida – świetne miejsce na spędzenie zarówno całego urlopu jak i kilku dni. W kurorcie króluje wspaniała, ufortyfikowana starówka z czasów portugalskich, a główną atrakcją jest przyciągająca turystów cytadela wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Uroku temu miejscu dodaje spokojna, piaszczysta plaża ulokowana nad malowniczą zatoką. Idealny wypoczynek można znaleźć również w pobliżu Plage Haouzia – plaży Hawzija przy której rozlokowany jest duży kompleks turystyczny z wspaniałym zapleczem do uprawiania sportów wodnych.

Aurir i Tamraght – do miejscowości określanych jako Banana Villages zaglądają miłośnicy windsurfingu i plażowania, gdyż panujące tam warunki idealnie nadają się do tego typu wypoczynku. Piękna plaża Banana Beach przecina w tym miejscu rzekę Tamraght wpływającą do oceanu i zaprasza niezwykle kuszącym widokiem. Wypoczynek na złotych plażach umila prawdziwy smak bananów pochodzących z okolicznych plantacji.

Rajska Dolina Imuzzar Idau Tanan – ciekawą i niezwykle pasjonującą wycieczkę można odbyć w wolnej chwili do przeuroczego zakątka z wąskimi, głębokimi i skalistymi przełomami oraz palmowymi zagajnikami. Turyści odwiedzający to miejsce przemierzają najczęściej malowniczą drogę poprowadzoną wzdłuż budzącego zachwyt potoku. W Rajskiej Dolinie początek biorą liczne szlaki turystyczne, z których można podziwiać niezwykłą okolicę. Największą atrakcją przyciągającą turystów jest wodospad z przyjemną okolicą nadającą się na piknik.

Park Narodowy Sus Massa – najciekawszy park Maroka położony jest na południe od Agadiru i rozciąga się między wpadającymi do Atlantyku rzekami Sus i Massa. W niezwykle zróżnicowanym krajobrazie turyści mogą podziwiać wydmy, klify, tereny stepowe i lasy, a dzika przyroda tego miejsca z pewnością usatysfakcjonuje miłośników pięknych krajobrazów.

Tiznit – miasto zasługuje na uwagę zwiedzających, gdyż upiększa je niepowtarzalna, jednorodna zabudowa oraz malownicze XIX-wieczne mury obronne z kilkudziesięcioma basztami i kilkoma bramami. Turyści mogą liczyć na gorące przyjęcie ze strony drobnych sprzedawców pamiątek oraz fachową obsługę lokali gastronomicznych. W stosunkowo młodej historii miasto zasłynęło jako ośrodek oporu przeciwko francuskiej okupacji, w związku z tym koniecznie trzeba zobaczyć Meszwar – najważniejszy plac miasta ze zwartą zabudową podkreśloną rządem arkad, gdzie wieczorami lokalni gawędziarze opowiadają przeróżne historie, a zaklinacze węży bawią się niebezpiecznie ze swoimi pupilami. Warto przespacerować się w kierunku Wielkiego Meczetu Al-Masdżid al-Kabir, choć droga po zawiłych uliczkach może sprawić nie lada trudność orientacyjną, na dobrą sprawę umilającą spacer. W pobliżu meczetu warto przysiąść koło Błękitnego Źródła – dawnego ujęcia wody w mieście i wysłuchać niezwykłej opowieści o patronce miasta snutej przez miejscowych trubadurów.

Legzira – niezwykłe miejsce z niepowtarzalną plażą charakteryzującą się drobnym piaskiem oraz nietypowymi łukami skalnymi utworzonymi przez pływy oceaniczne. W malowniczej scenerii można wypoczywać przez długie godziny i w odosobnieniu cieszyć się promieniami słonecznymi.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Tafrawut – do spokojnego miasteczka położonego w sercu Antyatlasu powinni wybrać się  miłośnicy górskich wędrówek, gdyż malownicze doliny z niezwykłymi formami skalnymi, rytami naskalnymi i niemal średniowieczne wioski są krajobrazem budzącym zachwyt i osłupienie. Wspaniałe tereny z niespotykanymi rysunkami w Tazzice i tworami skalnymi Le Chapeau de Napoleon najlepiej zwiedzić rowerem, który bez problemu można wypożyczyć w okolicy.

Tarudant – stolica Antyatlasu, której główną atrakcją są mury obronne z położonymi w tle górami Atlasu Wysokiego. Miasto wygląda jak stara forteca położona na szlaku handlowym i potrafi zuroczyć miłośników historii. Początek osady datuje się na XI w., co podkreśla wartość historyczną miejsca. Przyjemnie spaceruje się po tętniących życiem placach Talmoklate i Assarag, gdzie lokalną codzienność najlepiej obserwować w przerwie zwiedzania z licznych restauracji, zajadając jednocześnie kuskus. W poszukiwaniu cennych pamiątek warto też zajść na dwa place targowe, czyli tzw. „suki”: berberyjski i arabski. Poszukiwaniu przysłowiowego „wszystkiego” towarzyszy charakterystyczny marokański rozgardiasz z ostro targującymi się sprzedawcami. Najbardziej poszukiwanym towarem są wysokiej jakości skóry, z których wyrobu słyną miejscowe garbarnie. Koniecznie trzeba znaleźć czas, żeby odbyć długi spacer wzdłuż murów obronnych powstałych za panowania Sadytów w XVII w. Fascynującym zjawiskiem dla przybywających do miasta turystów jest zmieniająca się barwa zabudowy na jasny brąz przechodzący przez żółć i głęboką czerwień, w zależności od pory dnia. Po stromych schodach warto wejść na mury, żeby podziwiać malowniczą okolicę z ulicami wysadzanymi palmami i drzewami pomarańczowymi. Żelaznym punktem w trakcie zwiedzania miasta jest kazba – imponująca twierdza będąca niezwykle skomplikowanym obiektem architektonicznym.

Dolina Ammaln – z po zwiedzeniu Tafrawutu warto zaliczyć chwilę wytchnienia w górskiej oazie liczącej kilkadziesiąt berberyjskich wiosek położonych na stokach góry Dżabal Lakst. Kontrast między surowym szczytem a bogatą roślinnością złożoną z drzew oliwnych, arganowych, palm oraz migdałowców jest niesamowity i ujmuje czarem marokańskiego krajobrazu. Znajdują się tam także tajemnicze rysunki skalne, do których najlepiej dotrzeć na wielbłądzie.

Oaza Id-Aissa – niewielki teren znany jest z okolicznych, zabytkowych spichlerzy pełniących przed wiekami funkcje warowne. Jedna z takich budowli znajduje się przykładowo w wiosce Amtoudi, gdzie wybrać się można również na idealny do pieszych wędrówek skalny masyw. Warto przespacerować się uliczkami ozdobionymi starymi drzwiami tradycyjnych zabudowań, by później wyruszyć na szlak wspaniałego wąwozu kryjącego się w sercu różnorodnej roślinności, drzew oliwnych, palm i migdałowców.

Kulmim – najlepsza baza wypadowa południowego Maroka do zwiedzania pustynnych oaz. Znajduje się tam kilka hoteli i pensjonatów. Warto zwiedzić barwny targ i przespacerować się po starym mieście z małymi uliczkami i glinianymi domami. Na ulicach pięknej medyny pojawiają się „błękitni ludzie” – wojownicy w niebieskich szatach pozujący do zdjęć w zamian za niewielki bakszysz oraz tancerze prezentujących turystom swoje akrobacje taneczne. Niezwykłym przeżyciem może okazać się wizyta w pobliskiej oazie Tighmert, gdzie w cieniu palmy można przyjrzeć się rolnikom i codziennemu życiu prowadzonemu wśród pustynnej zabudowy.

Tijut – popularne miejsce wśród turystów zafascynowanych historią o „Ali Babie i czterdziestu rozbójnikach”. Twierdza znana z filmu o takim właśnie tytule jest jedną z najpiękniejszych i najbardziej rozpoznawalnych w południowym Maroku, a zwiedzanie można z powodzeniem rozszerzyć o smaczny obiad w klimatycznej restauracji.

Wąwóz Ajt Mansur – malowniczy zakątek słynący z palmowych zagajników i berberyjskich wiosek, które można zwiedzać zarówno wynajętym samochodem jak i rowerem.

Qarzazate – wrota Sahary Marokańskiej i miasto zwane Bramą Pustyni, położone w malowniczej, pustynnej kotlinie przy głównej szosie wiodącej z Agadiru na wschód. Miasto upodobali sobie filmowcy, a za nimi zaczęli pojawiać się turyści dostrzegający jego niezwykłe piękno. Quarzazate jest nowoczesnym miastem, którego urok i niezwykła okolica sprawiły, że zaczęli interesować się nim turyści. Tę stosunkowo młodą osadę założyli w latach dwudziestych ubiegłego stulecia Francuzi. Początkowo miał to być garnizon wojskowy i centrum administracyjne położone w strategicznym miejscu, co się jednak zmieniło i zaczęła się rozbudowywać coraz to większa miejscowość. Francuskich żołnierzy zastąpili w końcu turyści, w sympatycznej okolicy zaczęto budować luksusowe hotele, a liczne biura podróży zajęły się organizacją atrakcji turystycznych. Region najlepiej zwiedza się wynajętym samochodem. Wypożyczalni nie brakuje, a podróż po pustynnych pustkowiach jest niezwykłą przygodą, chociaż trzeba uważać na zabawne sytuacje, kiedy to miejscowi symulują awarię auta tylko po to, by doprowadzić idącego z pomocą turystę do zaprzyjaźnionego sklepu z dywanami. Sama zabudowa miasta jest nowoczesna i niezwykle przyjazna, a budynki mają charakterystyczne różowe zabarwienie. Na obowiązkowy spacer koniecznie trzeba udać się na Place el-Mouahidine – pustą przestrzeń, na której można wieczorami spotkać wielu miejscowych przesiadujących w przytulnych knajpkach. Na zachód od uroczego rynku znajduje się dzielnica sklepów, butików i pasaży handlowych, gdzie można nabyć interesujące pamiątki i spróbować marokańskich przysmaków. Wspaniałym zabytkiem godnym uwagi zwiedzających miasto jest kazba Taurirt – gliniany zamek będący świadectwem doskonałości urzędującego w nim przed laty rodu Glawich. Obiekt jest niezwykłym tłem dla odbywających się w tym miejscu koncertów, a labirynt ciasnych korytarzy i skomplikowanie rozmieszczonych pomieszczeń jest niemałym wyzwaniem dla zwiedzających. Wspaniały orientalno-pustynny krajobraz i mury miasta były tłem dla filmowych produkcji takich jak „Lawrence z Arabii”, „Królestwo Niebieskie”, „Klejnot Nilu”, „Helikopter w ogniu” czy „Gladiator”. Miejsca w których powstały hity kinowe można również zwiedzić. Wystarczy wsiąść w taksówkę czy żółty autobus miejski i udać się kilka kilometrów na zachód od miasta, by podziwiać Atlas Film Corporations Studio będące wspaniałą atrakcją również dla najmłodszych. W sąsiedztwie miasta warto zobaczyć jeszcze jedną zabytkową i znaną z filmów kazbę Tifultut, której zwiedzanie można połączyć z obiadem w znajdującej się tam restauracji. Quarzazate dysponuje wspaniałą infrastrukturą hotelową i jest doskonałą bazą wypadową do zwiedzania Marrakeszu i wycieczek w pustynne doliny kraju – Dara i Dadis.

Dolina Róż – róża jest rośliną cenioną przez marokańskich perfumiarzy, natomiast stolicą najcenniejszych gatunkowo kwiatów jest właśnie El Kala M’gouna (Dolina Róż). Zjawiskowe miejsce otaczają góry, a róże można znaleźć praktycznie wszędzie. Olejek różany sprzedaje wiele sklepików, natomiast najważniejszym świętem jest Festiwal Róż, kiedy marokańskie miasta i wsi ozdobione są kwietnymi girlandami. Ziemia wokół miejscowości jest czerwona lub różowa i ujmująco kontrastuje z architekturą takich wiosek jak przykładowo Tamalout Bao-Tahrar.

Tinghir – w okolicach interesującej miejscowości na Saharze Marokańskiej znajduje się jeden z największych gajów palmowych, który można podziwiać z widokowego wzgórza. Podczas spaceru po magicznym miejscu obserwuje się codzienne prace mieszkańców oraz działanie unikalnych systemów nawadniających. Warto również podejść do starej dzielnicy żydowskiej Ait El-Haj Ali, gdzie zachowały się budynki z gliny, w których kryją się mikroskopijne bazary.

Tinejdad – w mieście pełniącym przed wiekami funkcję pustynnej twierdzy „ksar” warto zatrzymać się ze względu na interesujące muzea. Jednym z nich jest Muzeum Źródeł Lalla Minouna, którego ekspozycja dotyczy pożądanej na pustyni wody, prac na polach i autentycznej kultury regionu. Drugie z kolei Muzeum Oaz opowiada o życiu marokańskich Berberów na przestrzeni wieków. Turyści mogą między innymi zobaczyć stare mapy, zdjęcia, szkice i przedmioty codziennego użytku.

Ar-Raszidija – miasto jest doskonałą bazą wypadową w okolice wąwozu Ziz oraz Source Bleue de Meski – ulubionego miejsca kąpielowego mieszkańców i turystów podróżujących po południu Maroka.

Ar-Rajsani – miasteczko położone w malowniczym miejscu, gdzie dolina Ziz ostatecznie ustępuje Saharze. Turystów zaglądających do tego urokliwego zakątka interesuje gównie historia miasta powiązana z rodem rządzących Alawitów oraz klimat marokańskiego „ksaru”, czyli ufortyfikowanej osady. Niezwykłą popularnością cieszy się także Circuit Touristique – 21-kilometrowa trasa po najciekawszych okolicach miasta, na której można podziwiać największy w Maroku gaj palmowy Tafilalt, ruiny Sidżilmasy – stolicy dawnego imperium oraz liczne „ksary” z malowniczymi murami obronnymi i imponującymi bramami.

Wąwóz Dadis – dolina znana z palmowych oaz, wspaniałych „kazab”, czerwono-brązowych „ksarów” oraz przedziwnych formacji skalnych i wspaniałych widoków. Dogodny dojazd w ten malowniczy zakątek zapewnia dobra i niezwykle malownicza, choć miejscami trudna, droga prowadząca z Quarzazatu do Ar-Raszidijji. Najciekawszymi miejscami w okolicy są oaza Sakura z najwspanialszymi „kazabami” w Maroku oraz miasta Tinghir i Bumaln ad-Dadis. Po licznych wąwozach można odbywać wielogodzinne wycieczki, gdzie znajdują się na długo pozostające w pamięci: tzw. „wzgórza ludzkich ciał” i „dolina palców wskazujących”. Kapitalne panoramy rozpościerają się z licznych punktów widokowych, natomiast o pięknie natury turyści mogą się przekonać w trakcie podziwiania dzikiej rzeki wijącej się w wąwozie oraz obserwacji latających w okolicy orłów.

Wąwóz Tudra – idealne miejsce dla turystów z zamiłowaniem uprawiających wspinaczkę. W pięknych czerwonych skałach wyznaczono dziesiątki tras dla podróżników lubiących wysoki poziom adrenaliny. Wąwóz to również doskonałe miejsce na piesze wędrówki i wyprawy rowerowe oraz idealna sceneria fotograficzna.

Dolina Dara – niezwykła przestrzeń wrzynająca się głęboko w pustynne piaski, za którymi jest już tylko rozległa Sahara. Wspaniałe gaje palmowe malowniczo kontrastują z surowymi i wypalonymi słońcem górami, a podróżujących po okolicy zachwyca tradycyjna architektura wtapiająca się w krajobraz za sprawą wiosek w kolorze czerwono-brązowej ziemi. Każda z tych miejscowości ma swój indywidualny urok i w każdej warto zatrzymać się chociaż na chwilę. Turyści mogą podziwiać także warte sfotografowania „kazaby” zbudowane z charakterystycznej dla regionu gliny „pise”.

Marzuka i Erg Szabbi – jedyna taka miejscowość, z której startuje się na najgorętszą w Maroku i jedną z najczęściej odwiedzanych pustyń w Afryce. Latem z tego miejsca obserwuje się wspaniałe wschody i zachody słońca przyciągające setki turystów. Spacerując po wydmach można wyobrazić sobie jak wygląda prawdziwa, niedostępna Sahara. Wędrówki można odbywać na pieszo we własnym zakresie lub skorzystać z agencji i biur turystycznych organizujących wycieczki na wielbłądach i quadach lub samochodami terenowymi. Zadowoleni będą również miłośnicy sandboardu, czyli jeżdżenia na deskach po wydmach, gdyż okolica uchodzi za piaskowy raj.

Zakura – z miasta można wyruszyć w odludną część doliny Dara, chociaż słynny drogowskaz w centrum – „Timbuktu 52 dni” nie zachęca do dalszej podróży, niemniej jest zawsze powodem do żartów wśród turystów odwiedzających miasto. Sympatycznym miejscem do zwiedzania są miejscowe targowiska, czyli „suki”, natomiast miło czas można spędzić na wspaniałej promenadzie, z której roztacza się piękny widok na palmiarnię i zamykającą horyzont górę Dżabal Zakura. Po drodze na tę górę można obejrzeć pozostałości XVI-wiecznej twierdzy. Zachód słońca obserwowany z tego punktu jest wystarczającym powodem, dla którego warto pokusić się o taką wędrówkę. Turyści często odwiedzają Zakurę ze względu na świetnie rozwiniętą bazę turystyczną, w ramach której organizowane są wyprawy na wielbłądach, przejażdżki quadami i rajdy samochodami terenowymi. W mieście działa także kilka dobrze prosperujących hoteli i nieźle rozwinięte restauracje serwujące marokańskie specjały.

Mahamid – turyści przybywają w okolicę tej zatopionej w piaskach osady, leżącej na szlaku karawan, by zwiedzić na wielbłądach czy quadach imponujące wydmy znajdujące się w okolicy. Najbardziej znane wydmy Erg Jahudi i Erg Szikaka reprezentują już pustynię wielkiego formatu, a przebywaniu w tym miejscu towarzyszy prawdziwa, marokańska aura. Wycieczki w okolice wydm organizują miejscowe agencje i biura turystyczne.

Najczęściej Zadawane Pytania

Kiedy najlepiej wybrać się w region Atlasu Wysokiego?
Doskonałe warunki do wypoczynku panują przez cały rok. Najlepszą porą przylotu jest wiosna – od końca marca do czerwca, kiedy niezwykle malowniczo prezentują się okalające pustynię stepy ubarwione wiosennymi kwiatami lub jesień – wrzesień i październik. W lipcu i sierpniu panują upały dochodzące do ponad 40°C, które nie wszyscy najlepiej znoszą. Planując podróż warto uwzględnić terminy świąt, zwłaszcza ramadanu. Z jednej strony są to ciekawe rytuały, niemniej z drugiej wiele obiektów jest zamkniętych.

Warto pamiętać także o cyklicznych imprezach, na których warto się pojawić, jak na przykład: festiwal kwitnienia migdałowców w Tafraut (luty), festiwal teatralny w Casablance (marzec), festiwal wielbłądów i festiwal folklorystyczny w Marrakeszu (czerwiec) czy największy festiwal w Maroku – Fantasia w Meknesie (wrzesień).

Jaka waluta obowiązuje w Maroku  i jakie są orientacyjne ceny?
Walutą obowiązująca na terenie Maroka jest dirham marokański (Dh, MAD), który nie jest jednostką wymienialna poza Marokiem. Euro i dolary można wymieniać w hotelach lub bankach. Zazwyczaj nie jest pobierana za to prowizja.

Gdzie i jakie pamiątki kupić w Maroku?
Najcenniejszych pamiątki z Maroka warto szukać w licznych sklepach i przede wszystkim na targowiskach (tzw. sukach), gdzie można znaleźć setki egzotycznych, ręcznie wykonanych przedmiotów. Wśród turystów uznaniem cieszy się tradycyjna biżuteria: srebrne naszyjniki zdobione półszlachetnymi kamieniami, kolczyki i berberyjskie bransolety. Za wysokiej jakości uchodzą skórzane towary takie jak torby, portfele, pufy, poduszki, skórzane lampy, obuwie, np.: zdobione cekinami i koralikami kolorowe klapki zwane „babouches”. Doskonałą pamiątką, o którą warto się potargować są tkane dywany, narzuty i kilimy. Turyści, którzy zasmakowali w marokańskiej kuchni przywożą często naczynia do przyrządzania „tadżinu”. Dużym zainteresowaniem cieszą się drobne wyroby: misternie wykonane szkatułki, szach, kości do gry, misy i figurki. Panie z pewnością będą zainteresowane cenionym w kuchni i kosmetyce olejem arganiowym, który doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry i rąk. Na targowiskach dostępne są wszystkie używane w Maroku przyprawy. Przy targowaniu się warto pamiętać, że jak zdradzimy sprzedawcy, na jakim towarze nam zależy, będzie się targował jeszcze zacieklej. Za marokańską specjalność, za którą warto się rozglądnąć uchodzi mięta, a ciekawostką dla kobiet są „ghassul” – specjalne glinki spełniające funkcję naturalnego pillingu, które można kupić w pobliżu łaźni i zwykłych kioskach.

Jaki czas obowiązuje w Maroku?
Czas lokalny jest wcześniejszy o godzinę od obowiązującego w Polsce, więc po przylocie przestawiamy zegarek o godzinę do tyłu.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Jak poruszać się po Maroku?
Podróżowanie po Maroku i większych ośrodkach nie jest trudne, gdyż komunikacja publiczna jest dobrze rozbudowana. Popularne w przemieszczaniu są autobusy, które docierają nawet do niewielkich miejscowości. Najbardziej znaną wśród turystów formą podróżowania są zbiorowe taksówki Grand Taxis, które można wszędzie wynająć i bez problemu zwiedzać okolicę. Najwygodniej jednak wynająć samochód i w ten sposób zwiedzać piękne Maroko. Sieć kolejowa nie jest dobrze rozwinięta, składy kolejowe jeżdżą na niewielu trasach. Sieć autostrad jest w budowie, a za przejazdy oddanymi do użytku i płatnymi odcinkami można płacić wyłącznie gotówką. Najlepiej prezentują się drogi krajowe, gorzej wygląda sieć dróg lokalnych. Do wielu mniejszych miejscowości można dojechać tylko kamienistą „piste”.

Jakie są ograniczenia celne w Maroku?
Bez przeszkód można przywieźć każdą rzecz osobistego użytku oraz związaną z turystycznym pobytem. Zwolniony z cła jest przywóz 1 butelki wina, 1 butelki alkoholu wysokoprocentowego lub 3 butelek wina, 200 sztuk papierosów lub 50 cygar lub 250 g. tytoniu. Nie ma ograniczeń, jeżeli chodzi o ilość aparatów fotograficznych, kamer video i sprzętu sportowego.

Jakie dokumenty potrzebne są w razie konieczności skorzystania z służby zdrowia w Maroku?
W trakcie podróży do Maroka zalecana jest polisa ubezpieczeniowa obejmująca zwrot kosztów leczenia powstałych w wyniku następstw nieszczęśliwych wypadków. Warto też posiadać polisę ubezpieczyciela z czynnym całodobowym centrum pomocy, które w przypadku nieszczęśliwego wydarzenia potwierdzi pokrycie kosztów leczenia czy transportu. W razie konieczności wizyty lekarskiej czy pobytu w szpitalu warto od razu skontaktować się z ubezpieczycielem, gdyż koszty leczenia w Maroku często są zawyżane i może się zdarzyć, że różnicę między realnymi a zawyżonymi kwotami będziemy musieli opłacić sami. Opieka zdrowotna w Maroku jest na dobrym poziomie, natomiast publiczne i prywatne ośrodki opieki medycznej świadczą usługi odpłatnie.

Ze względu na inną florę bakteryjną należy starannie wybierać restauracje lub jadać w hotelach i przestrzegać podstawowych zasad higieny. Turyści powinni pić wyłącznie wodę butelkowaną, ewentualnie gotowaną co najmniej 10 min. Szczepienia ochronne nie są wymagane i nie ma zagrożeń sanitarno-epidemiologicznych, niemniej przed wyjazdem warto sprawdzić czy szczepienia nie są zalecane sezonowo.

Ważne informacje MSZ

Dokumentem uprawniającym do wjazdu i wyjazdu z Maroka jest paszport ważny przynajmniej 6 miesięcy. Na terenie Maroka bez wizy można przebywać 90 dni, nie ma obowiązku meldunkowego.

Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie MSZ: www.msz.gov.pl lub na stronie ambasady polskiej w Rabacie www.rabat.polemb.net

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Królestwie Marokańskim
Maroko, Rabat, 23, rue Oqbah, BP 425
Tel.: +212 537 77 11 73 Tel.: +212 537 77 17 91 Tel. dyżurny: +212 672 41 99 33 Faks: +212 537 77 53 20
rabat.amb.sekretariat@msz.gov.pl
www.rabat.msz.gov.pl

Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Casablance
Maroko, Casablanca, 3, Rue de L’Epargne , Casablanca
Tel.: +212522390039
contact@consulat-pologne.ma
www.consulat-pologne.ma

Casablanca

Góry Ar-Rif

Marrakesz

Nizina Dakkala

Nizina Gharb

Nizina Tamlelt

Rabat

Sahara Marokańska

Sahara Zachodnia

Saidia

Wybrzeże Północnomarokańskie

Zatoka Tangerska

Maroko: Agadir , Antyatlas , Atlas Środkowy , Atlas Wysoki , Casablanca , Góry Ar-Rif , Marrakesz , Nizina Dakkala , Nizina Gharb , Nizina Tamlelt , Rabat , Sahara Marokańska , Sahara Zachodnia , Saidia , Wybrzeże Północnomarokańskie , Zatoka Tangerska

Wybierz region Agadir , Antyatlas , Atlas Środkowy , Atlas Wysoki , Casablanca , Góry Ar-Rif , Marrakesz , Nizina Dakkala , Nizina Gharb , Nizina Tamlelt , Rabat , Sahara Marokańska , Sahara Zachodnia , Saidia , Wybrzeże Północnomarokańskie , Zatoka Tangerska